Zakończyło się trwające przez wiele miesięcy śledztwo w sprawie oszustw internetowych. Wyłudzeń dokonywał 24-letni mieszkaniec Ełku i zdążył się na nich dorobić blisko 50 tysięcy złotych. Okazało się, że 24-latkowi pomagało trzech innych mężczyzn. Otwierali oni konta bankowe, na które wpływały pieniądze od pokrzywdzonych osób. Policja ustaliła również, jak wyglądał przestępczy proceder – na jednej z internetowych platform sprzedażowych mężczyzna wystawiał przedmioty na sprzedaż (najczęściej meble i baseny ogrodowe, ale też telefony komórkowe czy opony), lecz w rzeczywistości ich nie posiadał, tuż po wpłacie pieniędzy zrywał jakikolwiek kontakt z poszkodowanym. Policjanci ustalili, że mężczyzna dysponował około 60 numerami telefonów, które były zarejestrowane na różne nazwiska. Prokuratura Rejonowa w Ełku skierowała już akt oskarżenia wobec 24-latka. Wobec mężczyzny zastosowano również areszt tymczasowy, na jego pomocników nałożono natomiast dozór policyjny. Jako że 24-latek ma już na koncie podobne przestępstwa, będzie sądzony w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12, zaś pozostałym uczestnikom procederu do lat 8.