Tydzień trwała walka strażaków i przedstawicieli innych służb z trawiącym w kwietniu pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Po opanowaniu dramatycznej sytuacji przyszedł czas na ustalenie sprawcy podpalenia. W tym celu dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Andrzej Grygoruk wyznaczył nagrodę w wysokości ponad 126 tysięcy złotych dla osoby, która wskaże podpalacza.
Pożar strawił ponad 5 000 ha lasów i łąk, a rozpoczął się od podpalenia łąki – jak uznali powołani do zbadania sprawy eksperci. Śledztwo podjęła już Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Za spowodowanie takiego pożaru grozi nawet do 10 lat więzienia.
Sprawa jest poważna, a zatem istotny jest każdy głos i każda informacja, mogąca doprowadzić do ujęcia sprawcy. Każda osoba, która dysponuje takimi informacjami, może zadzwonić bezpośrednio do przedstawicieli Biebrzańskiego Parku Narodowego, a nawet do samego dyrektora.